Nadwiślańskie gminy szykują się na nadejście fali kulminacyjnej. Dzisiaj na terenie gminy Annopol (powiat kraśnicki), gdzie poziom wody w Wiśle przekroczył stan alarmowy urzędnicy i strażacy sprawdzali stan wałów.
Na terenie gminy Annopol jest ogłoszone pogotowie przeciwpowodziowe.
– Sytuacja wygląda może groźnie, ale jest stabilna. Myślę, że wały wytrzymają – mówi Mirosław Gazda, burmistrz Annopola.
Dzisiaj rano burmistrz Annopola razem z prezesem Polskich Wód, wojewodą lubelskim, starostą kraśnickim a także komendantem wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie wizytowali wały wiślane w Popowie koło Annopola.
Sytuacja jest poważna, bo stan alarmowy na Wiśle w Annopolu został w nocy przekroczony. Mieszkańcy są bezpieczni. Ich mienie również.
– Jedyne zagrożenie stanowią rzeki, które dopływają do Wisły. Mam na myśli Sannę, gdzie jest tzw. cofka. Powoduje to rozlewanie się wody po łąkach i nieużytkach. Zalanych jest ok. 300 ha w okolicach Opoki – relacjonuje sytuację burmistrz Annopola. – Byliśmy tam z wojewodą. Jeśli chodzi o mieszkańców to na chwilę obecną nic niepokojącego się nie dzieje.
W Urzędzie Miejskim przez całą dobę prowadzony jest dyżur. – Monitorujemy sytuację i stany na bieżąco. Woda w Wiśle z godziny na godzinę coraz mniej przybiera. Wczoraj było ok. 4 cm dziś 3, 2 cm na godzinę – dodaje burmistrz Annopola.
Duża fala jest spodziewana w niedzielę wieczorem. Prezes Wód Polskich, Przemysław Daca zaznaczał dziś, że fala będzie zdecydowanie krótsza niż na początku przewidywano. To dobra informacja.
– Największym zagrożeniem jest bowiem to jak woda długo stoi przy wałach. Według przewidywań w poniedziałek, wtorek powinno być już po wszystkim – dodaje burmistrz Annopola.
Według przewidywań maksymalnie poziom wody w Wiśle ma wynieść ok. 650 m. Dziś w Annopolu o godz. 8 rano poziom wody w Wiśle był na pozimie 572 cm.
>>>> Wojewoda ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w trzech powiatach i mieście Puławy